ORZEŁ PAWŁOWICE - HURAGAN MINKOWICE ____________________OŁAWSKIE (1-0)

                        KLASA  A  GR.III  WROCŁAW
                           26.05.2013 godz.17.00
                                   4.
Zacznę od tego , że dawno nie widziałem tak dobrej płyty boiska na takim szczeblu rozgrywek.
Po prostu rewelacja. Zresztą ogólnie cały obiekt bardzo ładnie się prezentuje.

Przed tą kolejką Huragan był 5 w tabeli z przewagą punktu nad Orłem który był 6 przy czym obie drużyny mają realne szanse na awans gdyż do lidera mają 5 punktów straty na pięć kolejek do końca. Mecz dosyć ciekawy głównie dzięki Huraganowi który miał przewagę przez cały mecz ale nie potrafił strzelić bramki a okazji miał kilka włącznie z rzutem karnym .Do przerwy na dodatek wiał silny wiatr co utrudniało grę . Orzeł (w białych strojach) strzelił bramkę zaraz na początku drugiej połowy i potem praktycznie się bronił cały czas.To już drugi z kolei mecz na którym jestem i gdzie goście nie strzelają karnego na 1-1.Trzeba też podkreślić bardzo dobre sędziowanie co się nie często zdarza w niskich klasach.Warto nadmienić że grającym trenerem Orła jest Radosław Jasiński były gracz m.in. zagłębia lubin i greckiego Paniliakosu.

                                                     ORZEŁ  1-0 (0-0)  HURAGAN

50'(1-0) M.Masalski

miejsce: Pawłowice  ul.Przedwiośnie
widzów: ok.40
bilety: 0 zł.
dojazd: autobusy (z przesiadką 30 min) od pl.Grunwaldzkiego 
             (131 lub 141 do c.h. korona a później 130)

POLONIA WROCŁAW - BÓR OBORNIKI ŚL. (2:0)

                      KLASA OKRĘGOWA 
                            WROCŁAW
                       4.05.2013 godz.15.00

                                  3.

Dzisiaj odwiedziłem stadion Polonii Wrocław ,,Oławka"  Na Niskich Łąkach w ramach rozgrywek ligi okręgowej.Nie byłem na tym stadionie ładnych parę lat i z tego co pamiętałem to popadał on w lekką ruinę za to płytę boiska miał całkiem znośną tak więc byłem ciekaw jak to obecnie się prezentuje no a po za tym grali zajmujący trzecie miejsce w lidze gospodarze z ósmą drużyną.Co do obiektu to......jest na odwrót niż było kiedyś! Trybuny i to co dookoła całkiem spoko za to murawa to lekka tragedia.Szczególnie trybuna kryta z krzesełkami prezentuje się w miarę okazale zresztą odkryta też niczego sobie.

Drużyna gości mająca barwy żółto-zielone grała niewiedzieć czemu w biało-niebieskich strojach (chyba że to stroje wyjazdowe?) . Po prawej ,,zabytkowy zegar'', w tle budynek klubowy.

Sam mecz dosyć emocjonujący . W pierwszej połowie o dziwo bardzo wyrównany patrząc na pozycję i
punkty w tabeli. Polonia trochę mądrzej atakowała czego efektem była bramka na początku meczu.Za to w drugiej połowie emocje sięgnęły zenitu po tym jak obrońca Polonii otrzymał czerwoną kartkę i sędzia (notabene tragedia ) podyktował rzut karny dla gości. Niestety dla Boru bramkarz obronił ale od tego momentu goście non stop atakowali lecz robili to strasznie nieudolnie a Polonia z rzadka przeprowadzała jakieś akcje.W 90 minucie po tym jak Bór już się całkowicie odkrył kontra Polonii przyniosła im bramkę na 2:0 i sędzia zaraz po tym skończył mecz.W sumie mecz ciekawy ale sędzia miał tyle pomyłek że masakra.A i jeszcze jedna sprawa a mianowicie nigdzie po drodze na stadion nie było żadnych informacji o meczu co się odbiło na ilości widzów (ok.30). No i nigdzie na stadionie nie ma nazwy klubu co jest trochę dziwne.Nawet na głównej bramie gdzie kiedyś widniał napis została tylko siatka a przecież to w końcu okręgówka.Pozazdrościć można jeszcze dwóch bocznych (jedno do hokeja na trawie-pozostałość po żeńskiej drużynie) boisk gdzie grają juniorzy i trampkarze.
Ach zapomniałem że Polonia ma swój własny hymn (przeróbka utworu zespołu weekend....sic!) co jest rzadkością na tym poziomie ligowym a co hucznie leciało w czasie przerwy meczu z głośnika w okienku:)

                                                           POLONIA 2-0 (1-0)  BÓR

14'(1-0) R.Rybiński
90'(2-0) Ł.Pasieka

miejsce: WROCŁAW   UL.NA NISKICH ŁĄKACH
widzów: ok.30
bilety: 0 zł
dojazd: tramwaj (15 min) od pkp
             ( linia 5 )

WKS ŚLĄSK WROCŁAW - CWKS LEGIA WARSZAWA(0-2)

                                  FINAŁ
         PUCHARU POLSKI MECZ NR.1
                      2.05.2013 godz.18.30

                                  2.


Mecz piłkarsko nie zachwycił. Legia zdecydowanie lepsza choć gdyby Sobota miał lepiej nastawiony celownik to kto wie jak by się skończyło. Kibice znowu na najwyższym poziomie szczególnie jeśli chodzi o oprawy.Oby w rewanżu było więcej emocji na boisku niż na trybunach










                 

                                                  ŚLĄSK  0:2 (0:2)  LEGIA

32'(0-1) M.Saganowski
44'(0-2) M.Saganowski

miejsce:WROCŁAW   AL.ŚLĄSKA
widzów: 38,000
bilety: 20zł
dojazd: tramwaj (45min.) od pl.Grunwaldzkiego
             (linia 10 lub 33)