czwartek, 24 października 2013

MKS TRZEBINIA-SIERSZA - ŚWIT KRZESZOWICE (4-0)


           LIGA "IV" GR.MAŁOPOLSKA - ZACHÓD
                     19.10.2013  GODZ.15.00
                                WOJ.MAŁOPOLSKIE
                                                                 17.


Sobotnie popołudnie i derby ziemi chrzanowskiej które zawsze dostarczały wiele emocji kibicom.W-ce lider MKS i piąta drużyna w tabeli Świt tym razem nie stworzyły zbyt porywającego widowiska. Do przerwy drużyny raziły niedokładnością przy czym lekką przewagę posiadał Mks co udokumentował bramką do przerwy.Po zmianie stron odważniej zaczęli grać goście i osiągnęli przewagę ale niestety w 60 minucie zawodnik gości za niepotrzebne gadanie dostał czerwoną kartkę i od tego momentu istniała już tylko jedna drużyna - Mks . Gospodarze dołożyli jeszcze trzy bramki choć przy lepszej skuteczności mogli ich strzelić więcej. A teraz wzmianka o bocznym arbitrze który biegał od strony trybuny. Już dawno nie słyszałem żeby kogoś tak wyzywali na meczu a najgorsze jest to ,że mieli rację bo to co gościu robił z tą chorągiewką to była tragedia.Do 65 minuty jeszcze mu się obrywało dosyć łagodnie ale gdy nie zobaczył jak piłka przekraczając metr linię wpadła do bramki gdzie wszyscy to widzieli po za nim zaczęła się jazda jakiej dawno nie słyszałem.Jak on wytrzymał te 30 minut ciężko powiedzieć . Widać że chłop ma silną psychikę.Sam obiekt w Trzebini bardzo ładny po za jednym : gdzie by nie usiąść na trybunie to w widoczności przeszkadzał jeden ze słupów oczywiście po za pierwszym rzędem.

















                                                             MKS 4-0 (1-0) ŚWIT

bramki: 1-0 6'   Kowalik
            2-0 67' Czyszczoń
            3-0 69' Giermek
            4-0 73' Pająk

miejsce: Trzebinia ul.T.Kościuszki
widzów: ok. 70
bilety: 5 zł.
dojazd: pkp z Wrocław Gł. (4 godz.30min.)








                                                                

poniedziałek, 21 października 2013

MK GÓRNIK KATOWICE - SPARTA KATOWICE ( 3-1 )


                      KLASA "A" GR.KATOWICE
                             19.10.2013  GODZ.11.00
                                     WOJ.ŚLĄSKIE
                                            16.


W sobotę postanowiłem odwiedzić Katowice i wybór padł na mecz wicelidera klasy A Górnika Katowice z  liderem Spartą Katowice. Po dotarciu do dzielnicy kostuchna w cieniu kopalni murcki odbywał się bardzo ważny mecz dla układu tabeli .Goście mieli komplet zwycięstw i gdyby wygrali z KS MURCKI-KOSTUCHNA KATOWICE jak brzmi pełna nazwa klubu odskoczyli by na sześć punktów rywalowi.









Jak na tak ważny mecz przybyło niewielu kibiców być może ze względu na porę meczu (11) . Jak się później okazało miejscowi fanatycy z Kostuchny fan klubu Gieksy są bardzo religijnymi ludźmi i oto dowód .









Mecz od początku pod dyktando MK który grał bardziej spokojnie co dało efekt bramką do przerwy. Dosyć często trzeszczały kości przez co sędzia miał sporo roboty . Duża ilość fauli brała się w pewnym stopniu z nie najlepszej płyty boiska które było bardzo grząskie i nierówne.









Na początku drugiej połowy MK strzeliło drugą bramkę i mecz spokojnie kontrolowali aż do 88 minuty kiedy to zaczęły się prawdziwe emocje po kontaktowej bramce dla gości którzy rzucili się do ataku ale zostali skarceni szybko przez gospodarzy trzecią bramką i to był koniec meczu dla nich. Powiem szczerze ,że jak na drużynę bez porażki oczekiwałem po gościach trochę lepszej i pomysłowej gry ale nie ma co narzekać ważne , że były emocje i walka do końca.










                                                     GÓRNIK 3-1 (1-0) SPARTA

bramki: 1-0 15' D.Honysz
            2-0 50' D.Bąk
            2-1 88' Ł.Piórek
            3-1 90' G.Kania

miejsce: Katowice-Kostuchna ul.T.Boya-Żeleńskiego
widzów: ok.40
bilety: 0zł
dojazd: pkp z Wrocław Gł. (3 godz. 30min.) do Katowic potem wpk (35min. linia 689)

niedziela, 20 października 2013

INTER WOŹNIKI - LZS CHRZĄSTAWA (1-3)

                         KLASA "B" GR.SIERADZ III
                         20.10.2013  GODZ. 15.00
                                         WOJ. ŁÓDZKIE
                                                 15.


Zaciekawiony tymi wszystkimi artykułami , opowiastkami i filmikami o drużynie Chrząstawy postanowiłem sobie że muszę ich zobaczyć na żywo i okazja zdarzyła się dzisiaj w meczu z Woźnikami leżącymi koło sieradza. Fakt,że to nie na ich sławetnym ''boisku'' ale trudno.Zresztą ze względu na to iż jestem uzależniony od transportu publicznego ciężko by było się tam dostać.Teraz o meczu -- Chrząstawa Pany ! Taki to tekst rzucił po meczu jeden z zawodników gości którzy po prostu byli drużyną zdecydowanie lepszą pod każdym względem i przy lepszej skuteczności mogli już do przerwy prowadzić 4-0.Oglądając mecz jakbym nie wiedział w jakich koszulkach grają to wskazałbym na graczy gospodarzy że są ze sławetnej Chrząstawy. Po prostu grali tak tragicznie że masakra. Na ich tle goście prezentowali się całkiem dobrze i wygrali w pełni zasłużenie.W pierwszej połowie Woźniki przy stanie 0-2 miały karnego ale bramkarz Chrząstawy fantastyczną paradą obronił go za co dostał brawa nawet od miejscowych http://www.youtube.com/watch?v=GK38NN99fjM. Co do kibiców to mamy nowy trend jeśli chodzi oto skąd oglądać mecz.Otóż połowa z nich których naliczyłem 32 oglądała mecz z --- ławki rezerwowych. Taki bliski kontakt z kibicami okazał się jednak niewystarczający do wygranej.I tym sposobem pierwsze 3 punkty dla Chrząstawy stały się faktem !!







                       







                                                                                                   INTER 1-3 (0-2) LZS

miejsce: Woźniki k.Sieradza ul.Nadwarciańska
widzów: 32
bilety: 0zł
dojazd: z Wrocław Gł pkp (3 godz.40min.) do Sieradza potem mpk (20 min. linia 2).